piątek, 2 grudnia 2016

Sully

W rękach, oprócz steru, życie 155 ludzi.
Kilkadziesiąt sekund na podjęcie decyzji.
I coraz bliżej szeroka, zimna rzeka Hudson.

Bardzo dobry film. Poruszająca historia.
Niezwykły człowiek. I jego załoga.
I ta cała odhumanizowana machina
oparta na symulacjach komputerowych,
która sprawia, że podczas kinowego seansu
mam ochotę rzucić w ekran torebką.
Polecam*. Bardzo.

Aprilanno, dziękuję za udany wieczór!



*Obejrzenie filmu, nie rzucanie w kinie torebką. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz