niedziela, 20 marca 2016

it's not just about being happy, it's about being alive

Dopiero gdy skręciłam w moją małą, ciemną uliczkę,
odważyłam się zrobić to, na co miałam taką ochotę
już na rynku i później na przystanku.

Stanęłam na środku ulicy,
w ten zimny marcowy wieczór,
lekko odsunęłam ramiona w bok
i...

...zaczęłam kręcić się w kółko...

Zupełnie jakbym miała
dwadzieścia lat mniej niż mam.

I, żeby być całkiem szczerą,
nie miało to nic wspólnego z tym,
czy życie jest łatwe, przyjemne, czy szczęśliwe.

Chodziło tylko o fakty - bądźmy realistami -
że to trudne życie jest tak niesamowicie piękne.
Bo czy tak naprawdę chodzi o szczęście,
często tak mylnie pojmowane?
Tu przecież chodzi o ŻYCIE.
Wspaniałe, darowane.
This is living!

W ten zimny marcowy wieczór,
powrócił do mnie tamten majowy utwór.
Tak bardzo wdzięczna...

Źródło zdjęcia: Internet

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz