środa, 19 sierpnia 2015

Tu jest Polska, tu jest pięknie.












Zatłoczone Władysławowo jakoś mnie nie zauroczyło. Za to Hel - bardzo!
Hel ze swoją względnie niezatoczoną plażą, na której widać duże połacie gorącego piasku, a nie jedynie pstrokate parawany, pomiędzy którymi trudno się przecisnąć...
Hel ze swoim cyplem, portem, latarnią, sosnowymi lasami, piękną promenadą, dzikimi różami na piasku oraz ulicą Wiejską pełną uroczych kawiarni, tawern i pubów.
Kolejne małe marzenie spełnione, bardzo bowiem chciałam być na początku Polski. 
A teraz bardzo chciałabym tam wrócić. Najlepiej po sezonie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz