czwartek, 1 stycznia 2015

Eben-Haezer

Rok 2014 rozpoczynał się dla mnie tym utworem...

You call me out upon the waters
The great unknown where feet may fail...

Spirit lead me where my trust is without borders
Let me walk upon the waters
Wherever You would call me
Take me deeper than my feet could ever wander
Let my faith will be made stronger
In the presence of my Saviour

...rozbrzmiewał słowami tej m.in. piosenki...

I know Who goes before me
I know Who stands behind
The God of angel armies
Is always on my side
The One who reigns forever
He is a Friend of mine
The God of angel armies
Is always by my side

...żegnał się tym utworem:



Miniony rok był wspaniałym, niesamowitym rokiem,
podarowanym przez wspaniałego, niesamowitego Boga.
Tak bardzo za niego dziękuję!
Przypomina mi się pewien fragment z Księgi Samuela:

Samuel zaś wziął kamień i położył go między Mispą i Jeszaną 
i nazwał go Eben-Haezer, mówiąc:

Aż dotąd pomagał nam Pan. 
(I Samuela 7:12)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz